5-osobowa Dacia Dokker w założeniu projektantów miała być niezawodnym, praktycznym i oszczędnym autem rodzinnym. Postanowiliśmy sprawdzić, jak radzi sobie na polskiej drodze, wioząc całą rodzinę – czy rzeczywiście spełnia wymagania?
Dokker to dość duże auto (dł. 4,36 m), które jest znane z tego, że nie kupuje się go dla gadżetów i designu, ale ze względu na praktyczność. Prostota projektu stała się niemalże znakiem rozpoznawczym Dacii. Nieco kanciasty Dokker wpisuje się w to założenie, jednak uwagę zwraca ciekawy pas przedni, przypominający droższe modele aut.
Jakość wykończenia wnętrza Dacii jest najczęściej krytykowana, jednak biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z autem użytkowym, trudno to uznać za wadę. Twardy plastik jest obecny w Dokkerze na desce rozdzielczej, ale trzeba przyznać, że jest solidnie spasowany. Fotele też, mimo wrażenia kanciastości, są wygodne. Warto pamiętać, że oszczędności na wykończeniu umożliwiły obniżenie ceny auta.
Z kolei to, co pod maską, zapowiada oszczędność nie tylko pieniędzy, ale i emisji CO2 – zarówno z silnikiem benzynowym 1.6, jak i z dieslem. Wypróbowaliśmy wysokoprężny dCi 90 i zeszliśmy poniżej 5 l w cyklu mieszanym.
Praktyczność modelu podkreśla jednak przede wszystkim zawieszenie – idealne na polskie drogi. Znosi wszystko – dziury, koleiny i progi zwalniające. Jedyne, na co może narzekać Polak, to osiągi, ale umówmy się – 5-osobowa Dacia Dokker to auto rodzinne, a nie wyścigowe. I jako samochód rodzinny spełnia wszystkie kryteria. Począwszy od pojemnych (44 l) schowków, zdolnych pomieścić wszystkie rzeczy niezbędne dla dzieci, po niski próg załadunku i dużo przestrzeni umożliwiającej swobodne wyjęcie malucha z fotelika, a osobom starszym – bezproblemowe wsiadanie. Pasażerowie mają naprawdę dużo miejsca, nawet jeśli są wysocy i mają długie nogi. Ich komfort podkreśla także wolna przestrzeń nad głowami. Bagażnik ma pojemność 800 l – to naprawdę świetny wynik. Jeśli chcemy przewieźć większy ładunek, możemy złożyć tylną kanapę i wówczas dysponujemy 3300 l wolnej przestrzeni – to tyle co w aucie dostawczym.
Dodatkowym plusem dla rodziny jest fakt, że Dokker nie nadwyręża domowego budżetu, bo przy oszczędnej i spokojnej jeździe możemy sporo zaoszczędzić na paliwie. W końcu spalanie przy dieslu możemy obniżyć do 4,5 l.
Auto zaskoczyło mnie też naprawdę dobrym wyciszeniem kabiny. Klimatyzacja i ogrzewanie też działają bez zarzutu – czyli nie ma stref zimna, a wentylacja jest na poziomie aut z wyższej półki. Dokkerem jeździ się wygodnie.
Dacia Dokker jest obecnie jedną z najkorzystniejszych propozycji pod kątem stosunku ceny do jakości na naszym rynku. W podstawowej wersji kosztuje 36 900 zł, choć oczywiście jeśli zależy nam na bogatszym wyposażeniu, jak radar cofania czy ogranicznik prędkości, zapłacimy więcej. Sprawdził się jako auto rodzinne, a kierowca doceni oszczędność i funkcjonalność tego modelu.