Awarie samochodu, jakie zwykle pojawiają się zimą, kojarzymy głównie z rozruchem i problemem z odpaleniem auta. Ich przyczyną zwykle jest niesprawny akumulator lub uszkodzony rozrusznik. Jednak zimą dochodzi również do innych, znacznie mniej oczywistych awarii, które dodatkowo nie każdy potrafi prawidłowo zdiagnozować. Co to za awarie? Zobaczcie, co na ich temat mają do powiedzenia eksperci i użytkownicy iParts.pl.
Spis treści
1. Nagły wzrost zużycia paliwa
Nie raz i nie dwa razy – mówi Grzegorz z Kielc, właściciel jednego z warsztatów znajdujących się w bazie iParts.pl – właściciele różnych modeli aut, ale głównie benzynowych, zauważają zimą bardzo niepokojące dla siebie zjawisko, jakim jest nagły wzrost spalania. Zjawisko to często jest dla nich na tyle wyraźne i niepokojące, że bardzo szybko postanawiają udać się po pomoc do mechanika. Jeśli trafią na uczciwego fachowca z doświadczeniem, ten zwykle jest w stanie po krótkim przeglądzie szybko postawić uspokajającą ich diagnozę. Jeśli trafią gorzej, może czekać ich seria zupełnie niepotrzebnych wydatków.
A co jest przyczyną tego dziwnego zjawiska? Zima. A dokładniej rzecz biorąc niskie temperatury, z jakimi zimą mamy czasem do czynienia. Kiedy temperatura spada do poziomu poniżej -10℃, sterownik silnika zaczyna przystosowywać sterowanie układem paliwowym do nowych, trudniejszych dla całego auta warunków. Zapłon, do jakiego dochodzi w komorze silnika, odbywa się nie na paliwie płynnym, ale na jego oparach. Tymczasem w niskich temperaturach paliwo paruje bardzo niechętnie. Aby więc mogło dojść do skutecznego zapłonu, sterownik silnika zwiększa ilość paliwa do takiego poziomu, który wyrówna słabe parowanie. Nie jest to wiec żadna awaria, choć często za taką bywa brana. I pojawia się właśnie zimą.
2. Zalewanie silnika
Z opisanym wyżej problemem związany jest też inny problem, który już faktycznie można uznać za usterkę czy nawet awarię, a z całą pewnością do takiej może doprowadzić. O co w nim chodzi?
Ilekroć próbujecie uruchomić silnik przy bardzo niskich temperaturach, sterownik silnika w opisany już sposób próbuje rekompensować niski poziom parowania paliwa poprzez zwiększenie jego ilości. Jednak więcej paliwa dostarczanego przez wtryskiwacze do cylindra nie zawsze przynosi dobry skutek. Bywa i tak, że przy słabym układzie zapłonowym zwiększona ilość paliwa będzie skutkować zalewaniem silnika. Jak do tego dochodzi?
Kiedy kręcicie rozrusznikiem i mieszanka paliwowa zaczyna być sprężana, słaba świeca nie jest w stanie wygenerować iskry na tyle mocnej, by ją zapalić. Dalsze kręcenie silnika nie przynosi wówczas żadnego pozytywnego efektu. Kolejne porcje paliwa zalewają świecę. Benzyna oblepiająca świecę staje się przewodnikiem i iskra po prostu znika. W takiej sytuacji auto już nie odpali. Jaka jest na to rada? Jedynie wykręcenie świec. Możecie je wprawdzie próbować jeszcze reanimować (być może nawet z powodzeniem), ale pamiętajcie o tym, że raz zalana świeca nigdy już nie wróci do dawnej sprawności. Jej wymiana będzie najlepszym rozwiązaniem.
3. Zamarzająca odma olejowa
Choć nie jest to zjawisko często występujące, nie znaczy to, że w ogóle się nie zdarza. O tym, jakiego bałaganu może narobić zamarznięta odma olejowa, każdej kolejnej zimy przekonuje się nowa grupa kierowców. Jak w ogóle do tego dochodzi?
Wszędzie tam, gdzie jest powietrze, jest również i para wodna. Para ta pod wpływem wahania temperatur nieustannie osadza się i skrapla na wszystkim, co ją otacza. W przypadku odmy olejowej jest to proces trwający nieustanie, zwłaszcza zimą, kiedy silnik jest na przemian rozgrzany i wyziębiony. Jeśli nie zadbacie prawidłowo o swoje auto, woda gromadząca się w odmie olejowej może zwyczajnie zamarznąć, blokując całkowicie przepływ i podnosząc ciśnienie w układzie smarowania. Co się wówczas stanie?
Pamiętam, jak pewnego mroźnego poranka – opowiada Stanisław z Fromborka, długoletni klient iParts.pl – wyjechałem, jak zwykle, do pracy. Już po paru minutach poczułem intensywny zapach oleju, nie potrafiłem jednak w żaden sposób rozpoznać, skąd dochodzi. Chwilę później na desce zaświeciła się kontrolka oleju, po czym spod maski buchnęła chmura ciemnego dymu. Zatrzymałem się w panice, spodziewając się najgorszego. Na szczęście obyło się bez większych start. Całą przyczyną problemu okazała się zamarznięta odma olejowa, która doprowadziła do takiego wzrostu ciśnienia, że bagnet oleju praktycznie wystrzelił w kosmos, a za nim prawie cały olej.
4. Awaria napędu pasowego osprzętu silnika
Czy to możliwe, żeby zima mogła powodować piszczenie pasków lub nawet awarię napędu osprzętu? Nie tylko jest to możliwe, ale też całkiem często spotykane. Przyczyn tego zjawiska może być kilka, w tym np.:
- gęstniejący na mrozie olej w pompie wspomagania kierownicy,
- pracujący na maksimum swoich możliwości alternator,
- nadwyrężony pasek osprzętu czy słabe koło pasowe.
W efekcie zimą może dochodzić do tego, że pasek osprzętu zaczyna piszczeć, spada lub nawet zrywa się bez żadnej zapowiedzi. Czy można temu jakoś zapobiec?
Przede wszystkim pamiętajcie o regularnych przeglądach i o tym, aby w ich trakcie zwrócić uwagę na takie „drobnostki”, jak stan napędu pasowego osprzętu silnika. Nie czekajcie, aż coś zacznie piszczeć, bo tego typu ostrzeżenie nie zawsze się pojawia.
5. Problemy z elementami gumowymi zawieszenia
To, że niskie temperatury źle wpływają na większość płynów samochodowych, zapewne każdy z Was już wie. Ale czy wiecie, że równie niekorzystnie oddziałują także na elementy gumowe? Najmocniej cierpią z tego powodu elementy gumowe zawieszenia, których jest całkiem sporo, a które zimą pracują nieraz pod większym obciążeniem, niż ma to miejsce latem. Tymczasem mróz sprawia, że guma robi się twarda, traci swoją elastyczność i wystarczy niewielkie osłabienie takiego elementu, aby doszło do jego uszkodzenia, czy całkowitego zniszczenia.
Nieco podobnie rzecz ma się z wszelkimi uszczelkami. Te zimą również nie mają łatwo. Kiedy twardnieją pod wpływem mrozu, mogą zostać uszkodzone przez ściskające je elementy metalowe lub też na skutek utraty elastyczności doprowadzić do przecieków. Czy temu też można jakoś zapobiec? Jedynym sensownym ratunkiem jest profilaktyka, wymiana i odpowiednie przygotowanie auta do zimy.
Jeśli przydarzył Wam się jakiś typowo zimowy problem wymagający wymiany części lub pomocy mechanika, pamiętajcie, że wszystko to znajdziecie na iParts.pl. U nas dobierzecie każdy nowy element do swojego auta, skonsultujecie swój problem z ekspertem, a w razie potrzeby u nas też znajdziecie warsztat, który przeprowadzi za Was cała naprawę.
Co do problemów zimowych to też miałem problem z zalewaniem silnika. Wymieniłem świece i wszystko wróciło do normy.