W kwestii doboru koloru nadwozia, lakiernictwo samochodowe prezentuje niezwykle szeroki wachlarz możliwości. W tuningu wizualnym trendy zmieniają się zupełnie jak w świecie mody – to, jest na topie w tym roku, w kolejnym sezonie będzie już przeżytkiem. Obecnie tunerzy odchodzą od jaskrawych barw i kolorowych wzorów, przywodządych na myśl japońskie ścigacze, a skłaniają się ku odcieniom matu. Szare lub czarne nadwozie, na którym próżno szukać połysku, prezentuje się niezwykle efektownie, jednak należy pamiętać, że jest to rozwiązanie sezonowe.
Swoistym fenomenem jest w tym temacie lakier kameleon – nadwozia lśniące różnymi barwami już od wielu lat zachwycają wszystkich, którym dane jest je podziwiać. Nie inaczej jest w tym sezonie. Na zlotach miłośników tuningu, samochody zdobione lakierem kameleon są najtłumniej oblegane. Nic też nie wskazuje na to, żeby moda miała się zmienić w przyszłym roku.
Moda na lakier kameleon przypłynęła do nas zza oceanu, a konkretnie – ze Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie podejście do tuningu od zawsze mocno różniło się od polskiego. Kupić niedrogi samochód, następnie “wpakować” w niego dziesiątki tysięcy dolarów – tak to się robi za wielką wodą.
W Polsce spopularyzowanie wielobarwnych lakierów zawdzięczamy poniekąd jednej z największych hurtowni części samochodowych i jej maszynie demonstracyjnej. Mocarna Toyota Supra, która w 2004 roku była najszybszym samochodem w Polsce, zachwycała nie tylko nieziemskimi osiągami, ale także pięknie polakierowanym nadwoziem, które mieniło się wszystkimi kolorami tęczy. Od tej pory nastąpił prawdziwy “bum” i lakier kameleon na stałe wszedł do głównego kanonu modyfikacji nadwozia.
Patrząc na nadwozia, które mienią się czterema, siedmioma a nawet dziewięcioma barwami, można się domyślać, że lakiernik poświęcił sporo roboczogodzin na stworzenie takiego arcydzieła. Tymczasem okazuje się, że nanoszenie lakieru kameleon nie jest specjalnie skomplikowane, a przynajmniej nie w takim stopniu, jak się powszechnie uważa. Jak to wygląda w praktyce.
Podstawą jest czarna baza, która powinna być naniesiona w pierwszej kolejności. Kolejnym krokiem jest nanoszenie lakieru właściwego. W tym celu należy posłużyć się techniką lakierowania warstwowego, ale należy pamiętać, że grube i mokre warstwy mogą zniweczyć cały wysiłek.
Dlaczego? Ponieważ poszczególne warstwy należy nakładać “jedną po drugiej”, czyli bez czekania na wyschnięcie. Każda z nich powinna być zatem na tyle cienka, że proces schnięcia nastąpi niemal natychmiast. Trzecim i ostatnim krokiem jest nakładanie lakieru bezbarwnego. W tym przypadku nie pełni on jedynie funkcji ochronnej, ale odpowiada także za pogłębienie efektu wizualnego.
Źródło: Artykuł powstał dzięki pomocy lakiery24.com
Każdy samochód w Europie posiada numer VIN, czyli unikalny, siedemnasto-znakowy kod identyfikacyjny. Składa się on…
Czysta i przejrzysta szyba samochodowa to podstawa bezpiecznej jazdy, zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych. Wycieraczki…
W dzisiejszych czasach żarówki samochodowe i baterie specjalistyczne stanowią kluczowe elementy wielu urządzeń elektronicznych. Technologia…
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak ułatwić sobie prace serwisowe w przydomowym garażu? Jeśli tak, to…
Zakup samochodu to ważna decyzja, która wymaga przemyślenia wielu aspektów. Coraz więcej osób decyduje się…
Konwersja roweru na elektryczny to świetny sposób na zwiększenie jego funkcjonalności i komfortu użytkowania. Dzięki…